Dzień 1
Ruszamy z okolic Elbasan w centralnej Albanii. Dzień spędzimy w terenie. Będzie to mix suchych koryt, gliniastych podjazdów, kamienistych traktów oraz prostszych ale widokowych szutrów.
Dzień 2
Zjeżdżamy z gór w kierunku Tirany. Tutaj zwiedzimy wspólnie BunkArt – muzeum reżimu Hodży stworzone w jednym z największych podziemnych bunkrów Albanii. Na obiad skosztujecie całego spektrum lokalnych specjałów i oczywiście – lokalnego wina. Następnie udamy się do Kruji – małego miasteczka, z którego pochodził Skanderbeg – bohater narodowy Albanii. Wieczorny spacer po malutkim uroczym bazarze oraz kolacja w dowolnie wybranej spośród wielu knajpek to idealne dopełnienie tego dnia.
Dzień 3
Kolejnymi widokowymi drogami (m.in. SH38) udajemy się w rejon gór Lures. Choć to zaledwie kilkadziesiąt kilometrów po „głównej” drodze, dojazd zajmie nam sporą część dnia. Wapienny krajobraz gór, częściowo jeszcze pokrytych śniegiem, pełen skał, lejków krasowych, uroczych małych łączek i bukowych lasów będzie nam towarzyszył tego wieczora na biwaku.
Dzień 4
Przebijamy się na północ przez Park Narodowy Lure do płaskowyżu krasowego Bjeshka e Oroshit. W tym dniu dużo zależy od warunków (na wielu trasach może zalegać jeszcze śnieg). Jednak niezależnie od okoliczności będzie to dzień pełen tras terenowych i widoków.
Dzień 5
I znów na „chwilę” opuszczamy góry. Jeśli tylko pozwoli pogoda zawitamy na jedną z albańskich plaż – być może zażyjecie pierwszej wiosennej kąpieli w Adriatyku? A może po prostu sprawdzicie swoje umiejętności jazdy po piasku? Na nocleg jedziemy na wygodny camping nad Jezioro Szkoderskie.
Dzień 6
Ruszamy w Góry Przeklęte aby przejechać słynną (choć coraz bardziej asfaltową) trasę SH21. Te rejony to albański klasyk, który ze względu na swoje piękno słusznie przyciąga wielbicieli górskich tras i widoków. Potężne wapienne zerwy otaczające dolinę Theth na pewno zrobią i na Was duże wrażenie. Po południu udamy się na spacer pod wodospad Grunes.
Dzień 7
Rano idziemy na krótki trekking do Blue Eye – uroczego małego jeziorka z lodowatą ale krystalicznie czystą wodą – jednego z symboli tej okolicy. A może skusicie się na morsowanie? Wyjeżdżamy z Gór Przeklętych, tym razem trudniejszą, wciąż niezaasfaltowaną częścią „pętli Theth”. Jedziemy do Szkodry. Czeka nas przytulny hotel oraz wyśmienita ostatnia kolacja.
Dzień 8
Na zakończenie wyprawy proponujemy kolejny albański klasyk – rejs promem po pięknym, śródgórskim Jeziorze Komani. Wczesnym popołudniem zakończymy naszą wyprawę w okolicy przejścia granicznego z Kosowem.
Przedstawiony program może ulec zmianie ze względu na dostępność miejsc noclegowych, awarie samochodów, warunki pogodowe i drogowe lub inne czynniki niezależne od organizatora. Organizator zastrzega również możliwość modyfikowania programu według swojego uznania, celem jego najlepszego dostosowania do aktualnych warunków oraz potrzeb grupy.